Lisa nie zamierza oglądać się za siebie. Czasem lepiej nie myśleć o przeszłości. Właśnie dlatego znalazła swój azyl nad malowniczą Srebrną Zatoką, w dzikiej części australijskiego wybrzeża, gdzie można obserwować delfiny, a coroczne pojawienie się humbaków jest dla miejscowych świętem. Mike pojawia się tam nieproszony. Przyjeżdża z wielkiego miasta i uosabia wszystko, od czego Lisa starała się uciec: nowoczesność, biznes i bezwzględną korporację. Wraz z jego przybyciem urokliwy, spokojny świat staje się zagrożony. By go ocalić, Lisa musi odpowiedzieć sobie na pytanie, czy ucieczka zawsze jest dobrym rozwiązaniem oraz… Czy można pokochać kogoś, kto wydaje się naszym największym wrogiem?
Autor: Jojo Moyes Tytuł: Srebrna Zatoka Tytuł oryginalny: Silver Bay Wydawnictwo: Znak Literanova Liczba stron: 512 Mike przyjeżdża nad malowniczą Srebrną Zatokę z zadaniem zbadania, czy w tym miejscu może powstać piękna inwestycja dla turystów. Widzi tylko plusy – miejsca pracy dla miejscowych, rozwój gospodarczy, ożywienie mieścinki. Lisa, młoda kobieta, samotna matka, którą poznaje na miejscu, jest całkowicie przeciwna tego typu planom,
(...)ponieważ zaburzą one ekosystem i wystraszą morskie stworzenia, których przybycie jest dla miejscowych corocznym wydarzeniem. Czy ta dwójka, z pozoru tak bardzo różna, o różnych spojrzeniach na świat, ma szansę się dogadać i… zakochać? Srebrna Zatoka Jojo Moyes to powieść, w której poznajemy dwójkę głównych bohaterów. Z jednej strony mamy Mike’a – przebojowego pracownika dużej korporacji, który pragnie osiągnąć sukces zawodowy. Z drugiej strony jest Lisa, która przeprowadziła się nad Srebrną Zatokę, uciekając przed nowoczesnością i przepychem, szukała spokoju i stabilizacji. Już na pierwszy rzut oka widać, że ta dwójka różni się od siebie. A jednak coś ich do siebie zbliża. Fabuła skupia się na dwóch wątkach. Jeden dotyczy zderzenia dwóch środowisk i ich opinii. Bohaterowie mają swoje racje i próbują do nich przekonać drugą stronę. Nie przemawiają do nich argumenty oponenta. Mike chce zbudować w okolicach Srebrnej Zatoki nowoczesny ośrodek, nie baczy jednak na to, że zaburzy to środowisko naturalne miejscowości. Lisa natomiast próbuje przekonać mężczyznę do tego, że życie w tak spokojnym miejscu jest wspaniałe, a oglądanie delfinów i nie tylko może przynieść wiele radości. Poza tym kobieta czuje się tu bezpiecznie właśnie ze względu na spokój Srebrnej Zatoki. Drugi wątek to oczywiście wątek miłosny. Bohaterowie mają się ku sobie, jednak oboje posiadają też pewne doświadczenia, które ich blokują. Muszą się przed sobą otworzyć, zaufać, by móc coś budować. Oboje powinni też zamknąć pewien etap, by móc wejść w nowy związek. Uczucie, które się między nimi rodzi, jest nieśmiałe, ostrożne i delikatne. Nie jest to wybuch namiętności, to skomplikowana relacja. Autorka dobrze zaprezentowała ten wątek, nie jest on sztuczny. Jak zawsze u Moyes nie brakuje emocji. Lektura porusza ważne tematy, to nie jest kolejne pospolite romansidło. Autorka zaprezentowała walkę o środowisko naturalne, związek człowieka z przyrodą. Bohaterowie muszą przewartościować swoje życie, by móc zaznać szczęścia. Pokazała też troskę Lisy o jej córkę, bycie samotną matką, a także ucieczkę przed problemami, którą podjęła kobieta, sądząc, że to najlepsze rozwiązanie. Srebrna Zatoka to świetna lektura na lato. Akcja przenosi nas do pięknego miejsca, a sugestywne opisy sprawiają, że niemal możemy poczuć kropelki wody na twarzy i usłyszeć radosne piski delfinów. Czytało mi się ją z ogromną przyjemnością. To kolejna książka Moyes, która mnie zachwyciła. Jeśli szukacie czegoś lekkiego, ale wartościowego na wakacje, Srebrna Zatoka będzie w sam raz.
Powieści obyczajowe to rodzaj literatury, po który muszę przyznać, sięgam dość rzadko. Nie ma żadnego konkretnego powodu dlaczego tak się dzieje. Najczęściej przyciągają mnie do siebie zbrodnie i zagadki. Jednak tym razem postanowiłam, zamiast w ciemno sięgać po wcześniej wspomniane gatunki, przeczytać Srebrną zatokę autorstwa Jojo Moyes, której druk w tym roku został wznowiony. A to wszystko za sprawą Wielkobukowego Bingo zorganizowanego przez Olgę z Wielkiego Buka.
(...) Głównymi bohaterami powieści są 76-letnia Kathleen, jej siostrzenica Lisa wraz z 11-letnia córką Hannah. Zamieszkują one nadmorski pensjonat nad Srebrną Zatoką, którego właścicielką jest Kathleen. Jest to pokoleniowy interes, który niestety nie jest żyłą złota. Mike to młody, ambitny mężczyzna, który chcąc zostać partnerem w firmie przyszłego teścia musi udać się do Australii, a konkretnie nad Srebrną Zatokę, aby zakończyć ważny projekt. Postanawia zostać tam kilka tygodni, aby wybadać grunt oraz poznać nastawienie mieszkańców. Jest zaskoczony życzliwością z jaką został przyjęty wśród stałych bywalców pensjonatu pomimo tego, że jest dla nich całkowicie obca osobą. Zajmują się oni organizowaniem wycieczek morskich, których celem jest pokazanie delfinów oraz waleni turystom. Jedyną zagadką dla niego jest Lisa, gdyż unika rozmów, jest wycofana i woli samotność. Natomiast odwrotnie ma się sprawą z Hannah, gdyż dziewczynka skradła jego serce. Mike zauważa, że Lisa jest bardzo opiekuńcza w stosunku do córki, wręcz nadopiekuńcza. Nie pozwala jej robić wielu rzeczy, które jej koleżanki wykonują na co dzień. Powód takiego zachowania kobiety owiany jest tajemnicą, zresztą jak ona cała. Do tej pory nikt nie wie w jakim celu mężczyzna pojawił się w zatoce. Ten fakt wkrótce się zmieni, a oliwy do ognia doleje jego niespodziewany gość. Nagły zwrot akcji szokuje głównych bohaterów i stawia ich w całkiem nowej sytuacji, z którą muszą sobie poradzić. Sięgając po Srebrną zatokę wiedziałam, czego od niej oczekuję. Chciałam, żeby to była lekka, wciągająca z dobrze opisaną historią książka. Czy to dostałam? Owszem. Przyznam, że czytając powieść miałam wrażenie, że płynę ze strony na stronę. Historia, którą Jojo Moyes opisała, tak bardzo mnie wciągnęła, że nie zauważyłam, kiedy czytałam ostatnia stronę. Autorką pisze lekko, prosto,zrozumiale, a jednocześnie tak przedstawia historię, że chce się więcej i więcej. Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością Moyes i śmiało mogę stwierdzić, że z pewnością nie ostatnie. Bohaterowie są zwykłymi ludzi, lecz każdy z nich ma swoją przeszłość, z którą niekoniecznie chce się ujawniać. Bywa ona bolesna i trudna. Choć od początku częściowo można się domyślić, jak potoczą się losy niektórych bohaterów, to nie odebrało mi to przyjemności z czytania. Wielu bohaterów przechodzi zmianę za sprawą przeciwności, jakie przed nimi stawia autorka. Akcja książki nie pędzi, jest raczej powolna, co jest według mnie, dużym plusem. Można dzięki temu lepiej poznać klimat australijskiej niewielkiej miejscowości oraz samych bohaterów. Srebrna zatoka to książka, którą z pewnością mogę polecić. Urzekła mnie swoim klimatem oraz bohaterami. Miejsce akcji również skradło moje serce, gdyż sama chciałabym tam wylądować i odpocząć słuchając szumu fal. Z pewnością sięgnę po kolejne książki Jojo Moyes. Styl autorki przypadł mi do gustu, dzięki czemu powieść czytało się na prawdę przyjemnie i szybko. Srebrna zatoka to książka opowiadająca historię o zawiłych relacjach rodzinnych, bolesnej stracie, a także o tym, że nie warto tracić nadziei.
Fajna fabuła, minusem są albo braki warsztatowe, albo słabe tłumaczenie. Czasami zdanie musiałam czytać dwa razy, kiepski język, bo w ogóle to moja ulubiona autorka.
Przepiękna i chytajaca za serce ... polecam☺
Pozycja została dodana do koszyka.
Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej
SOWA OPAC :: wersja 6.4.0 (2024-10-16)
Oprogramowanie dostarczone przez SOKRATES-software.
Wszelkie uwagi dotyczące oprogramowania prosimy zgłaszać w bibliotece.
Srebrna Zatoka Jojo Moyes to powieść, w której poznajemy dwójkę głównych bohaterów. Z jednej strony mamy Mike’a – przebojowego pracownika dużej korporacji, który pragnie osiągnąć sukces zawodowy. Z drugiej strony jest Lisa, która przeprowadziła się nad Srebrną Zatokę, uciekając przed nowoczesnością i przepychem, szukała spokoju i stabilizacji. Już na pierwszy rzut oka widać, że ta dwójka różni się od siebie. A jednak coś ich do siebie zbliża.
Fabuła skupia się na dwóch wątkach. Jeden dotyczy zderzenia dwóch środowisk i ich opinii. Bohaterowie mają swoje racje i próbują do nich przekonać drugą stronę. Nie przemawiają do nich argumenty oponenta. Mike chce zbudować w okolicach Srebrnej Zatoki nowoczesny ośrodek, nie baczy jednak na to, że zaburzy to środowisko naturalne miejscowości. Lisa natomiast próbuje przekonać mężczyznę do tego, że życie w tak spokojnym miejscu jest wspaniałe, a oglądanie delfinów i nie tylko może przynieść wiele radości. Poza tym kobieta czuje się tu bezpiecznie właśnie ze względu na spokój Srebrnej Zatoki.
Drugi wątek to oczywiście wątek miłosny. Bohaterowie mają się ku sobie, jednak oboje posiadają też pewne doświadczenia, które ich blokują. Muszą się przed sobą otworzyć, zaufać, by móc coś budować. Oboje powinni też zamknąć pewien etap, by móc wejść w nowy związek. Uczucie, które się między nimi rodzi, jest nieśmiałe, ostrożne i delikatne. Nie jest to wybuch namiętności, to skomplikowana relacja. Autorka dobrze zaprezentowała ten wątek, nie jest on sztuczny.
Jak zawsze u Moyes nie brakuje emocji. Lektura porusza ważne tematy, to nie jest kolejne pospolite romansidło. Autorka zaprezentowała walkę o środowisko naturalne, związek człowieka z przyrodą. Bohaterowie muszą przewartościować swoje życie, by móc zaznać szczęścia. Pokazała też troskę Lisy o jej córkę, bycie samotną matką, a także ucieczkę przed problemami, którą podjęła kobieta, sądząc, że to najlepsze rozwiązanie.
Srebrna Zatoka to świetna lektura na lato. Akcja przenosi nas do pięknego miejsca, a sugestywne opisy sprawiają, że niemal możemy poczuć kropelki wody na twarzy i usłyszeć radosne piski delfinów. Czytało mi się ją z ogromną przyjemnością. To kolejna książka Moyes, która mnie zachwyciła. Jeśli szukacie czegoś lekkiego, ale wartościowego na wakacje, Srebrna Zatoka będzie w sam raz.
Głównymi bohaterami powieści są 76-letnia Kathleen, jej siostrzenica Lisa wraz z 11-letnia córką Hannah. Zamieszkują one nadmorski pensjonat nad Srebrną Zatoką, którego właścicielką jest Kathleen. Jest to pokoleniowy interes, który niestety nie jest żyłą złota.
Mike to młody, ambitny mężczyzna, który chcąc zostać partnerem w firmie przyszłego teścia musi udać się do Australii, a konkretnie nad Srebrną Zatokę, aby zakończyć ważny projekt. Postanawia zostać tam kilka tygodni, aby wybadać grunt oraz poznać nastawienie mieszkańców.
Jest zaskoczony życzliwością z jaką został przyjęty wśród stałych bywalców pensjonatu pomimo tego, że jest dla nich całkowicie obca osobą. Zajmują się oni organizowaniem wycieczek morskich, których celem jest pokazanie delfinów oraz waleni turystom. Jedyną zagadką dla niego jest Lisa, gdyż unika rozmów, jest wycofana i woli samotność. Natomiast odwrotnie ma się sprawą z Hannah, gdyż dziewczynka skradła jego serce. Mike zauważa, że Lisa jest bardzo opiekuńcza w stosunku do córki, wręcz nadopiekuńcza. Nie pozwala jej robić wielu rzeczy, które jej koleżanki wykonują na co dzień. Powód takiego zachowania kobiety owiany jest tajemnicą, zresztą jak ona cała.
Do tej pory nikt nie wie w jakim celu mężczyzna pojawił się w zatoce. Ten fakt wkrótce się zmieni, a oliwy do ognia doleje jego niespodziewany gość.
Nagły zwrot akcji szokuje głównych bohaterów i stawia ich w całkiem nowej sytuacji, z którą muszą sobie poradzić.
Sięgając po Srebrną zatokę wiedziałam, czego od niej oczekuję. Chciałam, żeby to była lekka, wciągająca z dobrze opisaną historią książka. Czy to dostałam? Owszem.
Przyznam, że czytając powieść miałam wrażenie, że płynę ze strony na stronę. Historia, którą Jojo Moyes opisała, tak bardzo mnie wciągnęła, że nie zauważyłam, kiedy czytałam ostatnia stronę. Autorką pisze lekko, prosto,zrozumiale, a jednocześnie tak przedstawia historię, że chce się więcej i więcej.
Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością Moyes i śmiało mogę stwierdzić, że z pewnością nie ostatnie.
Bohaterowie są zwykłymi ludzi, lecz każdy z nich ma swoją przeszłość, z którą niekoniecznie chce się ujawniać. Bywa ona bolesna i trudna. Choć od początku częściowo można się domyślić, jak potoczą się losy niektórych bohaterów, to nie odebrało mi to przyjemności z czytania. Wielu bohaterów przechodzi zmianę za sprawą przeciwności, jakie przed nimi stawia autorka.
Akcja książki nie pędzi, jest raczej powolna, co jest według mnie, dużym plusem. Można dzięki temu lepiej poznać klimat australijskiej niewielkiej miejscowości oraz samych bohaterów.
Srebrna zatoka to książka, którą z pewnością mogę polecić. Urzekła mnie swoim klimatem oraz bohaterami. Miejsce akcji również skradło moje serce, gdyż sama chciałabym tam wylądować i odpocząć słuchając szumu fal. Z pewnością sięgnę po kolejne książki Jojo Moyes. Styl autorki przypadł mi do gustu, dzięki czemu powieść czytało się na prawdę przyjemnie i szybko.
Srebrna zatoka to książka opowiadająca historię o zawiłych relacjach rodzinnych, bolesnej stracie, a także o tym, że nie warto tracić nadziei.