44760
Czasopismo
W koszyku
Był sobie kiedyś niewielki hotel nad morzem. Drzewa pinii osłaniały go przed zimnym, północnym wiatrem. Południowa ściana nawet zimą smakowała solą i upałem. W wielkich oknach i drzwiach balkonowych odbijały się morskie fale. Morze jak rozgwieżdżone, nocne niebo, brało w objęcia niewielką, kamienistą plażę u podnóża hotelu. To tam się wszystko zaczęło. Piękna, młoda kobieta. Przy recepcji. W obcisłej, granatowej sukience. Płaskie, białe sandały. Dwie duże walizki. Biała torebka. Duże, ciemne oczy. Niecierpliwe dłonie. Elegancki zegarek. Malutki pokój hotelowy. Jak cały świat. Jak całe życie. Bezgraniczne. Nieskończone. Niezmierzone. Jak głębia oceanu. Niezbadane. Tajemnicze. Napawające niepokojem. Porywające. Fascynujące. Jak bezlik gwiazd. Nieznane. Niesamowite. Niezniszczalne. Nieśmiertelne. Ich ciała, blisko siebie. Spocone. Zmęczone. Głodne. Żarłoczne. Szczęśliwe. Na wilgotnych prześcieradłach. Dłoń na brzuchu. Paznokieć wbity w ramię. Usta dotykające piersi. Noga wokół biodra. Jego zielone oczy. Niezwykła opowieść o przejmującej miłości, od której dwoje ludzi nie potrafi się uwolnić. Miłości, która potrafi wiele znieść. Miłości, która skazuje na samotność. (empik.pl)
Status dostępności:
Biblioteka w Zagórowie
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 821.112.1-3 (1 egz.)
Strefa uwag:
Uwaga ogólna
Tyt. oryg.: Jeden Tag, jede Stunde
Recenzje:
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej